Aby dodać komentarz pod własną nazwą, podczas jego publikowania wybieramy: Komentarz jako: Nazwa/Adres URL I wpisujemy nazwę :)

sobota, lutego 26

Książki

Czym są dla nas książki? To wspaniałe oderwanie od rzeczywistości. To fascynująca podróż w nieznane. Chwila wytchnienia. Przeniesienie się we wspaniały świat wyobraźni, której pomaga rozwijać się autor książki. Bo przecież to od nas zależy jak wyobrażamy sobie to wszystko, co przeczytamy: bajkowe krainy, fascynujące postacie, niezwykłe wydarzenia. Oczywiście to tyczy się głównie książek fantasy i różnych podobnych gatunkowo powieści. Książka może mieć przecież charakter historyczny, często opisując wojnę, a to nie zawsze jest takie kolorowe. W gruncie rzeczy książka to wspaniała rzecz.
Niestety coraz mniej osób doświadcza tego wspaniałego doznania, jakim jest czytanie dobrej książki. Ja uwielbiam książki fantasy, często zdarza mi się sięgnąć po fantastykę, rzadziej coś innego, choć niczym nie pogardzę. Znajoma (pozdrowienia oczywiście :D) lubi czytać książki historyczne (głównie opisujące wydarzenia z II wojny światowej). Gusta są różne, jednak nie ma to znaczącego wpływu na efekty samego czytania. Książka rozwija wyobraźnię, myślenie, udoskonala nasze słownictwo, często uczy etyki skłaniając nas do rozmyślań nad tym co dobre, a co złe.
W dzisiejszych czasach (lubię to określenie ^^), erze telewizji, internetu, liczba osób aktywnie czytających drastycznie spada. Ciężko jest ludzi 'nawracać' na czytanie, bo słyszy się: 'a po co mi to?', 'posłucham sobie eBooka', 'nie będę marnował czasu, wolę pograć sobie na kompie', 'po co czytać lekturę, skoro mam streszczenie?' itp. Sam czasem nie mogę odejść od komputera, dobra książka jednak działa na mnie jak magnes. Czasem potrafi zająć mi cały dzień, ale nie uznaję go za stracony :)
Bo w książce tkwi wielka moc!

4 komentarze:

  1. dzień dobry! ;> ja też uwielbiam czytać.
    Gdybym mogła "zżerałabym" książki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Niektórzy nie wierzą w to całe gadanie, że czytanie ma dobry wpływ pod wieloma względami. A ja to wiem i można powiedzieć, że jestem tego żywym dowodem.

    Kiedyś uwielbiałam czytać książki, rodzice wprost zmuszali mnie żebym wzięła się za coś innego. Czytałam wszystko co mi wpadło w ręce. Od kiczowatych czasopism dla nastolatek po lektury szkolne i nadobowiązkowe. I nigdy nie miałam problemów z nauką, zwłaszcza j. polskim. Jednak ostatnio to się zmieniło. Komputer, nauka... nie ma czasu na czytanie. I widać tego efekty. Aż wstyd się przyznać, że łapię się na robieniu naprawdę głupich błędów, nawet ortograficznych!!

    Więc w zupełności zgadzam się z Shalanem.

    OdpowiedzUsuń
  3. Oh, ja też dużo czytałem swego czasu. Nigdy nie miałem problemów z nauką, ale nie znaczy to, że miałem dobre oceny. Zawsze miałem gdzieś nawet lektury, bo z książką, jest jak z muzyką. Nie ma mowy, żeby ogół polubił tę samą. A po co marnować czas w życiu na rzeczy, które nie są przynajmniej bardzo fajne? Nie czytałem dużej ilości lektur szkolnych i nie żałuję. Czytam tylko to, co sam sobie wybiorę. :D
    Kiedy dorwie się dobrą książkę to naprawdę potrafi ona odciągnąć od komputera! Świetna sprawa, kiedy czytamy. Naprawdę rozwija słownik, a wzrokowcy dzięki temu zapamiętują pisownię niektórych wyrazów, co można uznać za sukces. Shalan (Chyba wolałem znać Cię jako Tego, Który Panuje Nad Śmiercią :D) ma rację. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lektur to i ja nie czytam.. :D
    '(Chyba wolałem znać Cię jako Tego, Który Panuje Nad Śmiercią :D)'
    Chyba Pan numery pomylił :D

    OdpowiedzUsuń